Zdolny Mave

Prolog (1)

==========

Prolog

==========

Czerwiec

"Ja, Jack Fortune, niniejszym zrzekam się swoich roszczeń jako Dziedzic Alfa. Wycofuję członkostwo mojej rodziny w South Utah Pack i opuszczę ziemie Pack tak szybko jak to możliwe po dzisiejszym wieczorze."

Głos mojego ojca był silny, wyraźny i pozbawiony jakichkolwiek prawdziwych emocji. Stał na środku sali zebrań Paczki - przerobionego domku w dziczy, w którym kiedyś odbywały się polowania i okazjonalne wesela rednecków. Alpha Stada - mój dziadek - siedział na środku długiego stołu, podniesionego na podeście, aby mógł panować nad resztą Stada podczas spotkań. Moi wujowie i kilku starszych kuzynów, bety stada, siedzieli rozłożeni po obu jego stronach, większość z nich wpatrywała się w mojego tatę z cienko ukrytą niechęcią. Siedziałem z resztą rodziny za ojcem przy jednym z wielu stołów rozrzuconych po sali.

Moja matka patrzyła nerwowo, podczas gdy mój brat Ben wydawał się pierdolić na swoim telefonie, zwracając uwagę na nic z tego, jakbyśmy wylegiwali się na kanapie w domu, a nie stali przed przywództwem Pack, robiąc największe ogłoszenie w naszym życiu.

"Mam nadzieję, że naprawdę to przemyślałeś, Jack", stwierdził zimno mój dziadek. "Jeśli opuścisz tę paczkę, nie będziesz mile widziany z powrotem. Nie będziesz już uważany za jednego z moich spadkobierców. Nie będę miał nic wspólnego z tobą ani z twoją rodziną".

"To jest to, czego chcę, Ojcze", odpowiedział Tata. "Dobrze wiesz, że nigdy nie interesowało mnie przywództwo ani zostanie Alfą. Jestem zadowolony z mojej kariery w technologii i czuję, że moje odejście złagodzi wszelkie napięcia lub pytania dotyczące przyszłej sukcesji na Alpha i kierunku przywództwa Pack."

Mój tata był w tym wszystkim super dyplomatyczny i mądrze grał na niepewności swojego najstarszego brata, Evana. Evan uważał, że jest namaszczonym przez Księżyc następcą mojego dziadka jako Alpha i byłby szczęśliwy, gdyby kontynuował opresyjne, patriarchalne wartości Stada South Utah. Był absolutnie tym, kogo mój dziadek wybrałby na przywódcę, i od urodzenia był przygotowywany do przejęcia władzy.

Wszyscy wiedzieli, ale zbyt bali się powiedzieć to na głos, że mój tata był silniejszym Alfą i wygrałby wyzwanie z Evanem lub którymś z moich pozostałych wujków, gdyby miał ochotę poprowadzić Stado. Dochodziło do tego, że bez względu na to, jak bardzo upierał się, że tego nie chce, zaczynał się martwić, że nie bylibyśmy bezpieczni, gdyby członkowie jego rodziny zebrali się razem, aby zapewnić, że nigdy nie dostanie ochoty na przejęcie władzy. Nikt nie rywalizował z nim w ilości mocy Alfy, jaką posiadał on i jego wilk, ale to nie uchroniłoby go przed podstępnym atakiem sześciu innych wilków.

Tak więc siedzieliśmy w ponury czerwcowy wieczór w przeważnie pustej sali zebrań watahy, zrzekając się naszego miejsca w watahy na rzecz jej przywódców i przygotowując się do przeprowadzki przez pół kraju do Luizjany. Mój tata zwrócił się do Alfy dużej watahy w północno-zachodniej Luizjanie z prośbą o członkostwo, a ten przychylił się do naszej prośby pod jednym warunkiem: mieliśmy dołączyć jako wilki omega - najniżsi rangą członkowie watahy. Tata miał zachować dla siebie swój rodowód i władzę Alfy, prowadząc spokojne życie dla swojej rodziny w Shreveport.

Żaden alfa, nawet ten, który rządził watahą tak dużą i potężną jak wataha z północno-zachodniej Luizjany, nie chciał, aby spadkobierca alfy innej watahy pojawił się i zakłócił przywództwo watahy lub nawet dał złudzenie realnego alternatywnego przywódcy. Ten wyznaczył twardą linię.

Tata, którego nie obchodziło przywództwo stada ani polityka, chętnie się zgodził, dostał pracę jako szef działu IT w początkującej firmie, która działała w rozwijającej się w mieście scenie filmowej, i poprosił o to spotkanie, aby zrzec się naszego miejsca w stadzie South Utah, abyśmy mogli wypierdalać z miasta.

"To chyba najlepiej", powiedział mój dziadek. "Nigdy nie przyjąłeś wartości tej Paczki. Nigdy nie dbałeś o rodzinę. Cały swój czas spędzałeś z nosem w komputerze lub podróżując do Salt Lake City, by hobbować ze swoimi ludzkimi pracodawcami." Huffed, i spojrzał na nasz stół. "Pozwalałeś swoim dzieciom biegać po okolicy praktycznie zdziczałym, wysyłając je do ludzkich szkół, zniechęcając do socjalizacji z wilkami w ich wieku. Hańba."

Moi wujkowie i kuzyni, mamrocząc słowa zgody, jak banda pobożnych kutasów, podnosili się na podium. Zerknęłam w dół na moje podarte, sprane kwasem dżinsy, dopasowany fioletowy tank top i czarne Converse'y. Byłam dość zdziczała jak na standardy Paczki, biorąc pod uwagę, że Skromność 101 była ich preferowanym programem nauczania dla samic Paczki.

Ben, ubrany w swoje preferowane chrupiące ciemnoniebieskie dżinsy i dopasowaną koszulkę polo w kolorze baby blue, która podkreśliła jego muskularną budowę, uśmiechnął się i wymamrotał "Ty pieprzony poganinie," na mnie przed powrotem do przewijania zdjęć pułapek na Instagramie (prawdopodobnie).

"Jestem więc pewien, że nie będzie problemów ze znalezieniem przez nas nowej paczki gdzie indziej, która toleruje ekscentryczności naszej rodziny" - stwierdził kurtuazyjnie mój tata. "Zatem udamy się do domu, abyśmy mogli być przygotowani do jutrzejszej drogi. Dziękuję za zrozumienie, ojcze".

Nie moglibyśmy złożyć się szybciej niż wtedy. Mój tata przeciągnął swoją burą rękę przez delikatne ramiona mojej mamy i wyprowadził ją przez frontowe drzwi do zakurzonego, białego Tahoe naszej rodziny. Ben i ja wskoczyliśmy na tylne siedzenie i wszyscy siedzieliśmy w milczeniu, gdy tata prowadził nas żwirową drogą, która prowadziła do frontowej bramy terytorium Packów, a następnie na wiejską drogę, która prowadziła nas do pobliskiego miasteczka, gdzie mieliśmy mały, ale nowoczesny domek w pobliżu maleńkiego placu w centrum miasta. Miasteczko było czyste i osobliwe, i było moim domem od dziewiętnastu lat.

Nie zamierzałem za nim tęsknić ani trochę.

* * *

"Tato! Nie mogę znaleźć ładowarki do mojego laptopa; czy pożyczyłeś ją?" Głos Bena odbijał się echem po schodach, gdy miotał się w swojej sypialni, która była pełna pudełek i stosów gówna, które trzeba było spakować przed 7:00 rano jutro, kiedy ciężarówka przeprowadzkowa przyjechałaby, aby przewieźć nasze życie do Shreveport w Luizjanie.



Prolog (2)

Spakowawszy swoje rzeczy kilka dni temu, wylegiwałem się na dole w pokoju rodzinnym na naszej wielkiej skórzanej kanapie, przewijając zdjęcia kampusu Berkeley i marząc o normalnym życiu w college'u z dala od wilczego stada. Moi rodzice leniuchowali obok mnie, po cichu omawiając logistykę przeprowadzki i nakręcając się nawzajem na swoją nową pracę w Red River Productions. Tata zamienił swoją pracę w Salt Lake City na świetną posadę w RRP, a mama dołączyła jako jego asystentka, którą pełniła od lat, gdy on pracował w domu. Teraz przynajmniej dostawała za to pieniądze.

"Nie potrzebuję twojego janky laptopa kabel, Benjamin!" mój tata hollered w kierunku schodów. Spojrzał na mamę i mnie. "Będzie tego szukał przez następne dwie godziny. On nigdy nie będzie dostać to wszystko zrobione przez czas przeprowadzki dostać się tutaj."

"Nie wiem, dlaczego myślałeś inaczej, staruszku" - szydziłem. "Ben wygląda na tak poukładanego, ale tak naprawdę jest niezorganizowanym gorącym bałaganem, który ma o wiele za dużo gówna. Wysłałem już zgłoszenie, żeby był w Hoarders, ale nie ugryźli."

"Jak naprawdę się z tym czujesz, Mave?" Mama zapytała mnie, zmieniając temat i wyglądając na zmartwioną. "Wiem, że nikt z nas nie ma żadnej miłości straconej dla tego Pack sposób życia, ale rozpoczęcie w nowej szkole w nowym mieście na swój ostatni rok jest nadal przerażającą rzeczą dla każdego nastolatka, wilka lub nie."

Uśmiechnęłam się do niej. Moja mama była najlepsza. Dała Benowi i mnie tyle wolności, na ile mogła pozwolić, abyśmy mogli nauczyć się, kim jesteśmy jako jednostki i jako wilki, a jednocześnie oferowała niezachwiane wsparcie, pomoc, kiedy jej potrzebowaliśmy bez osądzania, a w złe dni, ramię do wypłakania się. Jakim cudem ta paczka nie wyssała z niej życia do tej pory, nigdy nie będę wiedział.

"Nie mogę się doczekać, mamo, naprawdę", odpowiedziałem. "Wiem, że pomimo tego, co tata powiedział na spotkaniu, wy naprawdę robicie to dla Bena i dla mnie. Mogę sobie poradzić z tremą nowej dziewczyny w tej wymyślnej, popieranej przez Pack szkole przygotowawczej, jeśli oznacza to, że wszyscy będziemy mogli w końcu trochę odetchnąć. Zwłaszcza Ben."

Ona i tata przytaknęli mi, oboje wyglądali, jakby moja odpowiedź złagodziła ich niepokój związany z wykorzenieniem nas w tym momencie naszego życia. Ja zaczynałam swój ostatni rok, a Ben swój ostatni rok. Dobrze radziliśmy sobie w małej ludzkiej szkole średniej w naszym mieście, ale obecność Stada w naszym życiu trwała już wystarczająco długo.

Wataha South Utah była małą watahą wilków, do której należał każdy wilk mieszkający w południowo-zachodnim zakątku Utah. Rodzina mojego taty była Alphą od pięciu pokoleń i prowadziła zwartą politykę, która obejmowała stare, tradycyjne wartości patriarchalne. Inne sfory już dawno zaczęły dopuszczać kobiety zmiennokształtne do bety, jeśli wykazywały się siłą lub były obdarzone pewną ilością mocy Alfy, ale nasza sfora uważała, że kobiety są tylko do rozmnażania i prowadzenia domu. Większość dzieci uczęszczała do domów w małych grupach na terytorium stada, a małe dziewczynki nigdy nie były uczone, że mogą wybrać inną ścieżkę niż krycie się z najsilniejszym samcem, który będzie je miał i dawanie mu dzieci.

Moi rodzice chcieli, żebym była jak najdalej od tych bzdur. Zawsze miałam trochę silną wolę, ale po osiągnięciu dojrzałości i zmianie po raz pierwszy w największą samicę wilka, jaką stado widziało w ostatnim czasie, stało się coraz bardziej oczywiste, że jestem przepełniona mocą Alfa, którą przywódcy stada próbowaliby ze mnie wykrzesać, gdyby kiedykolwiek dowiedzieli się o jej prawdziwej wielkości.

Podobnie jak mój ojciec, nie byłam zainteresowana sprawowaniem jakiejkolwiek władzy w hierarchii Stada, ale nie chciałam żyć w ciągłym cieniu strachu, że Stado mnie odkryje i będzie wrogo nastawione. Na szczęście wrodzona siła Alfa nie może być wyczuwana przez inne wilki, chyba że jest celowo wykorzystywana przez wilka, który został nią obdarzony, więc upewniłem się, że nigdy nie napinałem się przed nikim w stadzie.

O ile mogłem sobie z tym wszystkim poradzić i trzymać się linii, dopóki nie będę mógł skończyć studiów i wyjechać na rajskie studia na Zachodnim Wybrzeżu, o tyle nie zamierzałem igrać ze szczęściem czy bezpieczeństwem Bena. Ujawnił się przed nami, gdy miał trzynaście lat, a jeśli była jedna rzecz, którą nasza paczka brzydziła się bardziej niż nadętą kobietę, to był to homoseksualizm.

Teraz, gdy Ben miał już siedemnaście lat i stworzył sobie stały skład ludzkich "randek" na Tinderze z sąsiednich miast, z którymi wymykał się od czasu do czasu, wszyscy chcieliśmy, aby miał swobodę bycia sobą bez konieczności ukrywania tego, kim jest przed Stadem.

Nie miało znaczenia, że Ben był prawie tak silny z mocą Alfa jak ja - Stado znalazłoby sposób, aby go zawstydzić, unikać go i zrobić z niego wyrzutka za przestępstwo polegające na tym, że po prostu wolałby nie kojarzyć samicy i utrzymywać ją w stanie zapłodnienia przez jak najwięcej lat.

W rzeczywistości, jednym z powodów, dla których mój tata zdecydował się złożyć petycję o przyjęcie do Pakietu Północno-Zachodniej Luizjany, był fakt, że jedna z głównych betas Pakietu była nie tylko kobietą, ale było powszechnie wiadomo, że była związana z inną kobietą.

Wydaje mi się, że moi rodzice wierzyli, że decydując się na życie w jak największym oderwaniu od Stada, będziemy mogli robić swoje własne rzeczy i po prostu istnieć obok niego bez angażowania się. Mój tata uciekł na studia do Caltech, co było dość rzadkie dla wilków, które zazwyczaj muszą trzymać się blisko swoich stad, by czuć się zadomowione.

Mój dziadek prawie się go wyrzekł, ale tata przekonał go, że jego dyplom z inżynierii komputerowej przyniesie korzyść stadzie, ponieważ będzie mógł wrócić i zostać informatykiem stada. Udało się, ale oznaczało to, że mój tata miał dług wobec Paczki, ponieważ dziadek pomógł sfinansować jego studia, a to utrzymywało nas w związku z Paczką i jej polityką przez te wszystkie lata.

Ponieważ Paczka była prowadzona przez członków naszej rodziny, wtrącali się oni w nasze życie tak często, jak to tylko było możliwe, a nasze miasto nie było wystarczająco duże, abyśmy nie spotykali się z członkami Paczki prawie codziennie. Moja babcia i ciotki miały tendencję do wpadania do naszego domu bez zapowiedzi lub zasadzania się na moją mamę i mnie podczas obowiązkowych imprez Paczki, aby albo komentować mój strój ("Mave, tylko Cyganie i prostytutki mają tyle kolczyków w uszach!"), albo co gorsza, próbować umówić mnie z jakimś średnim mężczyzną z Paczki i ubolewać nad szybko zbliżającą się utratą mojej płodności.



Prolog (3)

Ben był tak często rzucany na prymitywnie zapięte dziewczyny z Paczki, że na ostatnim przyjęciu świątecznym Paczki zaczął plotkować, że walczy z "lekkim przypadkiem klapsa", żeby wszystkie uciekły w inną stronę.

Nie trzeba dodawać, że wszyscy byliśmy gotowi na zmiany i mieliśmy nadzieję, że dołączenie do olbrzymiej Paczki z północno-zachodniej Luizjany zaoferuje nam trochę anonimowości i wolności, aby po prostu żyć swoim życiem.

* * *

"Więc, Magic, czy uważasz, że jestem straszną osobą, że nie pożegnałem się z Antonio?" Ben zapytał mnie, gdy wciągnął naszą czarną Teslę Model 3 na I-40 w Albuquerque.

Tata był tak podekscytowany, kiedy otrzymał premię startową z RRP, że z jednej ze swoich ostatnich podróży do Salt Lake wrócił do domu z tym wypasionym elektrycznym samochodem jako prezentem "szczęśliwej przeprowadzki" dla Bena i dla mnie. Tkwiliśmy jak obolały kciuk, jeżdżąc nim po wiejskim Utah, ale to był fajny samochód i żadne z nas się tym nie przejmowało.

Jechaliśmy za moimi rodzicami w Tahoe na naszej drodze do Shreveport. Ciężarówka z przeprowadzką była gdzieś za nami, już dawno zostawiona w naszym kurzu.

"Benji, zaczepiłeś Antonio jak dwa razy, a raz był w obrzydliwej szatni w liceum", odpowiedziałem i dał mu kilka osądzających bocznych oczu. "Po pierwsze, nie mogę uwierzyć, że żadne z was nie skończyło z MRSA. Po drugie, dwie wpadki nie oznaczają zobowiązania. Nie jesteś mu nic winien."

On huffed. "To było trzy razy, co było dwa razy więcej niż ktokolwiek inny! Jestem pewien, że był jednym obciąganiem od powiedzenia mi, że mnie kocha." Sięgnął nad i pacnął mnie w ramię.

"Auć, ty kutasie!"

"Daj spokój, Mave. Tylko dlatego, że nigdy nie wróciłeś na sekundy z nikim. Nie bądź zazdrosny o naszą miłość."

Bawiłam się moimi aviatorami w kolorze rose gold i wepchnęłam za ucho blond włosy, które uciekły z mojego warkocza Wonder Woman. Z pewnością nie byłam zazdrosna o podryw Bena. Miałam kilka własnych, kiedy udało mi się znaleźć ludzkiego chłopca, który mógł utrzymać moją uwagę przez dłużej niż godzinę, ponieważ nie dotykałam żadnego samca wilka z naszej watahy nawet kijem dziesięciostopowym.

Moje spotkania seksualne były nieliczne i rzadkie, ale libido zmiennika było zwierzęciem samym w sobie, a bestia musiała być karmiona od czasu do czasu, bo inaczej naprawdę zdziczejemy. Moje kilka fumbles w sypialni z ludzkich chłopców były przeciętne w najlepszym razie, ale nie możemy wszyscy być złotymi medalistami w seksualnej olimpiadzie od razu po starcie.

"Benji, kocham cię i w pełni popieram twoją potrzebę puszczania się z każdym chętnym dongiem, na którego możesz dostać swoje wielkie wilcze ręce". On szczeknął śmiechem i dał mi swój milion-dolara uśmiech, jego doskonale ułożone blond włosy flopping z ruchem i jego oczy hazel twinkling. Kontynuowałam, "Pewnego dnia znajdę swojego Antonia do bzykania w brudnym prysznicu w szatni, a wtedy tak jak ty, będę wiedziała, że w końcu znalazłam miłość".

"Ja też cię kocham, Magic," powiedział, zawsze używając przezwiska, którym nazywał mnie odkąd miałem sześć lat. Trochę otrzeźwiał i zerknął na mnie zza swoich stylowych wayfarerów. "Dziękuję, że jesteś orędownikiem tego ruchu. Wiem, że to korzystne dla nas wszystkich, ale wiem też, że naprawdę zrobiłeś to dla mnie. Zawsze potrafiłaś cierpieć w milczeniu, po prostu grymasić i znosić to wszystko. Ja nie byłem. Dusiłem się."

"Wiem. Zrobiłbym dla ciebie wszystko, Benji." Uśmiechnąłem się do niego, moje własne orzechowe oczy szkliste od łez, które od czasu do czasu czaiły się tam, ale których nigdy nie pozwoliłbym upuścić. Dorastając w paczce, która nalegała na to, by samice były słabe, spędziłem dużo czasu ucząc się unikać okazywania jakiejkolwiek słabości przed innymi, w tym płaczu.

"Myślisz, że nasza duszna nowa szkoła jest gotowa na duet Fortune? Kamiennie zimną królową i jej Złotego Rycerza?".

"Nieee," zaśmiałam się. "Nie można pozwolić 'em wiedzieć, że jesteśmy naprawdę królewską rodziną, pamiętasz?".

"Ugh, nie ma zabawy, ale co innego jest nowe," pouted. "Ale nie martwię się. Ten wilk omega będzie wygrać przyjaciół i pociągnąć chłopców z tylko mój niszczycielski dobry wygląd i śmiertelny urok."

"Nie wątpię w to, Benji. A ja będę tylko czaić się w pobliżu kibicując ci, marząc o Pepperdine lub USD. Odpoczywająca sucza twarz w pełnej okazałości".

Przez następne kilka godzin jechaliśmy w komfortowej ciszy, podczas gdy Tesla strumieniowała cokolwiek było stacją Spotify du jour Bena. Zatrzymaliśmy się na noc w Amarillo, a kiedy moja głowa uderzyła o poduszkę motelową, ciężar tego, co zrobiliśmy, w końcu mnie uderzył.

Opuściliśmy naszą małą watahę - watahę, której nasza rodzina przewodziła od pokoleń - i rozpoczynaliśmy nowe życie jako nic nieznaczący i, miejmy nadzieję, w większości anonimowi członkowie watahy omega w olbrzymiej regionalnej watahy. Moi rodzice mieli rozpocząć wymarzoną pracę, całkowicie oderwaną od polityki watahy, Ben miał znaleźć wspaniałego wilczego chłopaka, z którym mógłby paradować po mieście bez osądów i konsekwencji, a ja miałam być tylko jedną silną samicą wilka w watahy z innymi silnymi samicami wilków, gdzie nikogo nie obchodziłoby, co mam na sobie, ani dlaczego jeszcze nie jestem w ciąży.

Po raz pierwszy od wielu lat zasnęłam z lekkim uśmiechem na twarzy.




Rozdział 1 (1)

==========

1

==========

Lipiec

Minęły jakieś trzy tygodnie, odkąd karawana Fortuny wjechała do Shreveport, aby rozpocząć nasze nowe życie.

Podjechaliśmy pod wspaniały dwupiętrowy zabytkowy dom w stylu rzemieślniczym w znanej dzielnicy South Highlands. Moi rodzice pokazali nam zdjęcia w Internecie, zanim się przeprowadziliśmy, ale nic nie mogło się równać z zobaczeniem go na żywo.

Dom był biały z granatowymi okiennicami, miał ganek i niebieskie drzwi wejściowe. Ogromne sosny usiane były z przodu i z tyłu podwórka, a krzewy azalii wyłożone były na obwodzie domu. Wolnostojący garaż na dwa samochody znajdował się na końcu podjazdu po lewej stronie domu - idealny dla dwóch pojazdów naszej rodziny. Ulica była wyłożona podobnymi starymi, ale dobrze utrzymanymi domami i dojrzałymi drzewami.

Wnętrze domu zostało gustownie odnowione z nowoczesną kuchnią i otwartą jadalnią oraz pokojem rodzinnym. Wielkie schody prowadziły do naszych trzech sypialni na górze. Podłogi były całe z twardego drewna wiśniowego, lśniące i wspaniałe. To było dalekie od naszego małego, ultranowoczesnego domu w Utah, ale wszyscy natychmiast się w nim zakochaliśmy.

Pierwsze tygodnie spędziliśmy na rozpakowywaniu pudeł, organizowaniu domu i zamawianiu jedzenia na wynos z okolicznych restauracji. Mój pokój był zorganizowany i schludny, z moim królewskim łóżkiem, antyczną komodą i małym biurkiem zajmującym mały narożnik sypialni. Malowałem ściany lawendowy ale utrzymywał mój zasłony i bedspread w neutralnych szarościach i bielach z ciemnymi purpurowymi akcentami. Faux perski dywanik pokrył odsłonięte drewno twarde obok mojego łóżka.

Pokój Bena był nadal strefą katastrofy trzy tygodnie po naszej przeprowadzce, ale on przynajmniej odkopał i zorganizował swojego laptopa oraz ulubione dżinsy i polo. Zaczęliśmy zwiedzać okolicę wokół domu wieczorami, kiedy słońce Luizjany nie było tak brutalne, a co kilka dni chodziliśmy razem na przebieżki (jako ludzie), żeby nie zwariować. Poza tymi wyjściami i dwudniową orientacją moich rodziców w ich nowej pracy po naszym przyjeździe, wszyscy byliśmy szczęśliwi, że generalnie trzymaliśmy się sami i cieszyliśmy się ciszą naszego nowego domu, z dala od wścibskich członków Paczki i dramatów.

Paczka z północno-zachodniej Luizjany miała rozległe tereny na północ od centrum Shreveport. Mój tata zameldował się u Alfy i spotkał się z kilkoma jego betami zaraz po naszym przybyciu, ale od tamtej pory żadne z nas nie zapuściło się z powrotem na terytorium stada ani nie weszło w interakcję z żadnymi jego członkami. Każdy, kto wiedział, że tu jesteśmy, wydawał się zadowolony, że zostawia nas w spokoju, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że ta przeprowadzka była słuszną decyzją.

Według taty, tutejsze tereny Paczki NWLA przypominały raczej wymyślną, zamkniętą społeczność mieszkalną, niż rozległe i skąpe terytorium przypominające ranczo, które zajmowała nasza stara paczka. Znajdował się tam duży, nowoczesny dom klubowy z salami spotkań i prywatnymi pokojami, barem i basenem z tyłu. Alfa i jego najlepsi przyjaciele mieszkali w pobliżu w małych rezydencjach z historycznym klimatem podobnym do naszego sąsiedztwa, podczas gdy inni członkowie paczki mieszkali w skromniejszych, ale nie mniej uroczych domach, które tworzyły mieszkalną część terytorium paczki. Na tyłach ziem należących do sfory znajdował się duży, nietknięty las sosnowy, gdzie wszyscy członkowie sfory byli zapraszani, by wypuszczać swoje wilki, by mogły biegać i polować bez obawy, że będą narażone na kontakt z jakimiś niefrasobliwymi ludźmi.

Tata dowiedział się również, że tylko niektórzy z członków lokalnej sfory mieszkali na swoim terenie. Prawie wszyscy przywódcy mieszkali, ale wielu innych postanowiło żyć w społeczności, tak jak my, mając pracę i prowadząc interesy obok ludzi. Wszyscy zazwyczaj uczestniczyli w funkcjach watahy i korzystali z lasu, by się przemieszczać i biegać, ale wilki z watahy NWLA miały swobodę życia i pracy, tak długo jak płaciły składki na rzecz watahy za członkostwo, co dawało im również możliwość korzystania ze wspólnych przestrzeni watahy i lasu.

Paczka NWLA miała również swoje satelickie siedziby w innych pobliskich miastach, dlatego też była uważana za największą regionalną paczkę na południu. Alfa najwyraźniej ożenił się z córką alfy paczki ze Wschodniego Teksasu jakieś dwadzieścia lat temu, a ich małżeństwo połączyło paczki w jedną i podwoiło jej wielkość. Paczka miała również grupy na południu w Natchitoches, na północy w Południowym Arkansas, a na wschodzie w Ruston i Monroe. Każda paczka satelitarna była prowadzona przez mniejszego Alfa lub silną Betę i każda miała swoje własne spotkania i imprezy Paczki. Od czasu do czasu wilki te udawały się do Shreveport na większe spotkania watahy, by zetrzeć się z Alfą i jego wewnętrznym kręgiem.

Rozważałem to wszystko, chrupiąc miskę płatków i wdychając zimną kawę przy naszym stole w jadalni tego ranka, marząc o wzięciu lekcji surfingu na wybrzeżu Kalifornii. Tata i mama siedzieli naprzeciwko mnie z nosami w swoich tabletach i kawą w rękach, podczas gdy Ben był rozłożony na kanapie za nami w samych tylko spodniach od piżamy, przewijając swój telefon i popijając herbatę, jak psychopata.

Tata był wysokim, burym wilczurem o kudłatych kasztanowych włosach i dopasowanej brodzie. Trzymał parę okularów w stylu nerdowskim, które zjednywały mu ludzkich współpracowników i sprawiały, że wydawał się nieco mniej onieśmielający niż mierzący sześć stóp i cztery muskularny olbrzym, którym był. Mama, która miała na imię Sara, była mierzącą pięć stóp siedmioletnią hipiską o długich miodowo-blond włosach, które przekazała zarówno Benowi, jak i mnie. Miała żywe, niebiesko-zielone oczy, podczas gdy Ben i ja dostaliśmy nasze orzechowe oczy od taty. Oboje kołysali się w swobodnych koszulkach i dżinsach, podczas gdy ja byłem w moich szortach do spania i tank top sans bra, bo fuck bras.

"Hej dzieciaki", mój tata piped się nagle, zatrzaskując mnie z moich fantazji surfowania. "Nie mieliśmy zbyt wiele czasu, aby usiąść i porozmawiać o reszcie lata i szkoły i co nie, ponieważ byliśmy tak zajęci domem i dostosowaniem."

Przewinął trochę więcej na swoim tablecie. "Wszystkie informacje, które Pack trzyma o Blackstone Academy zostały wysłane do mnie e-mailem kilka dni temu. Mam też kilka nazwisk zmiennokształtnych, którzy prowadzą lokalny biznes, który może zatrudniać, ponieważ wy dwaj mieliście zacząć szukać pracy."




Rozdział 1 (2)

"Jutro oficjalnie zaczynamy pracę" - wtrąciła mama. "Ponieważ zostało nam jeszcze około sześciu tygodni lata, nie chcielibyśmy, żebyście się nudzili i wpadli w kłopoty". Sięgnęła i potargała mi włosy, jakbym miała pięć lat, a ja leniwie zamachałam jej ręką.

"Ty też zaczniesz znowu trenować," dodał tata. Ben i ja obaj na to jęknęliśmy. "Wytnij to gówno!" Tata szczeknął, przerywając nasze marudzenie. "Tylko dlatego, że próbujemy prowadzić proste życie z dala od wilczych bzdur, nie oznacza, że obaj nie powinniście podtrzymywać swoich umiejętności bojowych zarówno w ludzkiej, jak i wilczej formie".

"W porządku, tato", powiedziałem.

Nie sprzeciwiałam się - nasz świat nigdy nie był w stu procentach bezpieczny, a wrodzona siła Alfa nie była nic warta, jeśli nie było się wyszkolonym, by stanąć do walki z wilkiem. Byliśmy agresywni z natury. Wilk był nieprzewidywalny, gdy został sprowokowany, a my żyliśmy w mieście, w którym roiło się od nich. Ben i ja byliśmy całkiem pierwszorzędni w walce dzięki treningom taty i sparingom ze sobą, mimo że Ben nadal twierdzi, że jest "miłośnikiem, a nie wojownikiem". Zwykle mogę go pokonać, ale tylko ledwo.

"Możemy porozmawiać o tym, czego dowiedziałeś się o Akademii Blackstone?" Ben zapytał ze swojego miejsca na kanapie. "Wiem, że to lokalna prywatna szkoła przygotowawcza, ale dlaczego Paczka wydaje pieniądze, aby wysłać tam wszystkie dzieci zmiennokształtnych?".

"Najwyraźniej prywatny charakter szkoły pozwala na pewną elastyczność w edukacji zmiennokształtnych," odpowiedział tata. "Paczka zdołała zatrudnić tam kilku członków Paczki i najwyraźniej udało im się wprowadzić niektóre zajęcia tylko dla zmiennych pod nosem ludzi, którzy tam pracują i uczęszczają."

Ponownie przewinął swojego iPada. "Więc na przykład, to mówi, że jest klasa Gym tylko dla zmiennych, aby pozwolić wam iść pełną mocą do ćwiczeń bojowych i sportu bez odstraszania ludzi. Jest też klasa historii zmiennokształtnych i część biblioteki z ograniczonym dostępem dla zasobów zmiennokształtnych."

"Nitowanie," Ben narysował. "Choć przypuszczam, że to całkiem zgrabne, że Paczka finansuje prywatną edukację w przedszkolu dla każdego."

"Twój ojciec i ja nie sądziliśmy, że byłoby mądrze odrzucić taką okazję, a to może otworzyć tyle drzwi, skoro oboje chcecie iść na studia" - powiedziała mama. "Nawet jeśli to zmusza cię do interakcji z dziećmi Pack, nie sądzę, że to koniecznie zła rzecz dla każdego z was. Powinniście nawiązać więcej wilczych przyjaźni, skoro będzie tu tylu bardziej otwartych ludzi niż w domu".

"Tak, pod warunkiem, że nie będą kręcić nosem na niskie omegi," zadrwiłem.

"Nigdy nie wiadomo. Omegi w tej paczce niekoniecznie muszą być oglądane z góry lub pogardzane," odpowiedział tata. "Status Omega może być nadany wilkom z różnych powodów. To nie jest dokładnie dziwne, że Alfa przydzieliłby status omegi nowej rodzinie dołączającej do paczki, ponieważ to po prostu wskazuje, że są nieznanymi jednostkami, które muszą zdobyć zaufanie i wszelkie miejsca władzy, które mogą chcieć, i że musieliby udowodnić, że mają zdolność do ochrony siebie bez specjalnej pomocy ze strony paczki."

"To prawda" - wtrąciła mama. "Status Omega jest często przyznawany słabszym wilkom, którym stado nadaje szczególny priorytet w opiece nad nimi, jak te, które są niepełnosprawne lub niezdolne do zmiany, lub wilki, które po prostu unikają dominacji jakiegokolwiek rodzaju i są szczęśliwe, aby pozwolić stada dbać o nich. Niektóre samice wilków faktycznie pożądają statusu omegi."

"Tak, ale Alpha Monroe przydzielił nam status omega wiedząc, że pochodzimy z linii krwi Alpha," powiedziałem. "Nikt przy zdrowych zmysłach nie pomyślałby, że status omega jest konieczny w naszej sytuacji. Robi to, bo jest małostkowy i niepewny tego, jak mógłby się ustawić w stosunku do siły Alfa taty."

"To pewnie prawda", odpowiedział tata, "ale wiedzieliśmy, że coś takiego może się zdarzyć, gdy próbuje się dołączyć do nowej paczki. To nie robi nic, aby zapobiec nam żyć jak zamierzaliśmy z tym ruchu i mam nadzieję, że trzyma światło reflektorów z dala od naszej rodziny."

Z tym sentymentem mogłem się zgodzić. Trochę mnie bolało, że tata nie był tak szanowany, ale w końcu nie był to żaden większy brak szacunku niż ten, z którym był stale traktowany w domu przez członków swojej najbliższej rodziny. To była lepsza sytuacja.

Kontynuowaliśmy naszą dyskusję na temat Paczki i Akademii, gdy kończyliśmy śniadanie. Tata ściągnął resztę informacji, które miał odnośnie szkoły. Mieliśmy rozpocząć szkołę we wtorek po Święcie Pracy, a tata skierował nas do zamówienia mundurków szkolnych (gross) poprzez stronę internetową Akademii.

"O mój Boże będę w tym wyglądał niesamowicie!" Ben krzyknął jak popped jego twarz nad moim ramieniem, podczas gdy ja przeglądałem stronę internetową Akademii Blackstone mundurki. Miał rację - jego zbudowana, mierząca sześć stóp i dwie stopy rama mogłaby wypełnić białą koszulę i bordową marynarkę jak żadna inna, a one doskonale komponowałyby się z jego ogólnoamerykańskim wyglądem.

"A ja będę wyglądać jakbym właśnie weszła na plan brudnego szkolnego porno," powiedziałam, patrząc na plisowaną spódnicę w kolorze khaki i podkolanówki. "Jestem, kurwa, za wysoka, więc mój tyłek będzie zwisał z tej spódnicy. Przynajmniej mama może je trochę dopasować, więc faktycznie będą na nas pasować." Wybrałem różne rzeczy, których potrzebowałem, a następnie przekazałem tablet Benowi, aby dokończył zamówienie.

"Wysłałem ci maile z ofertami pracy, Mave," powiedział tata, gdy sprzątał stół z naszych porannych potraw. "Myślę, że wy dwaj powinniście polować na pracę pierwszą rzeczą jutro. Możesz zachować solidną rutynę na resztę lata szkolenia w godzinach porannych i pracy w godzinach popołudniowych."

"Roger that, Old Man," odpowiedziałem.

"Ten stary wilk wciąż może położyć cię na plecach w walce, młoda damo".

Zdecydowanie potrafił.




Tutaj można umieścić jedynie ograniczoną liczbę rozdziałów, kliknij poniżej, aby kontynuować czytanie "Zdolny Mave"

(Automatycznie przejdzie do książki po otwarciu aplikacji).

❤️Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści❤️



Kliknij, by czytać więcej ekscytujących treści